This site uses cookies.
Some of these cookies are essential to the operation of the site,
while others help to improve your experience by providing insights into how the site is being used.
For more information, please see the ProZ.com privacy policy.
Czytam, czytam, i wydaje mi się, że najprostsze pytania na prozie zwykle wywołują najwięcej emocji. Propozycji jest do koloru i do wyboru, każdy coś wybrać może...a z drugiej strony, przywoływane tutaj problemy interpretacyjne, moim zdaniem, zdają się wynikać z tendencji do stosowania tzw. "oficjalnego", bezosobowego języka (która to maniera wydaje mi się "polsko-niemiecka" z natury, innych języków nie znam aby się wypowiadać).
Dlatego też proponowałem "asking (you) to confirm" - prościej, bardziej zrozumiale.
Oczywiście, rozumiem znaczenie języka prawniczego itp. lecz w komunikacji skierowanej do odbiorcy lub konsumenta (produktów czy usług) zwracałbym się raczej bezpośrednio. Również do konsumenta "usług urzędów państwowych" (tak, jak dzieje się to dzieje np. w USA).
W Polsce wydaje się to raczej niemożliwe (choć wydaje się że zależy to tylko od nas wszystkich), tak jakby taka forma komunikacji była jakąś herezją. (Właśnie ostatnio dostałęm odpowiedź z Urzędu Celnego, oczywiście negatywną, ale nie od razu do tego doszedłem bo epistoła była na 3 strony drobnym maczkiem, w języku urzędniczo- prawniczym albo go udającym. Wydaje mi się to stratą czasu i pieniędzy.
A jeśli chodzi o has been/was, to praktykującemu tłumaczowi wypadałoby się orientować w różnicach między brytyjskim a amerykańskim zastosowaniem present perfect. Poza tym jeśli "przed chwilą", to "has *just* been sent" (także w AmE, choć "was just sent" również będzie ok i nawet bardziej naturalnie).
Nie ma przeszkód, aby napisać "an e-mail has been sent to your address requesting confirmation of your registration" oprócz tego podwójnego -ion i faktu, że jest po prostu dużo słów, i to długich słów.
Co do tego "ambiguous" -- tłumacze zawsze szukają dziury w całym, a z doświadczeń tak z językiem polskim, jak i angielskim, wynika że akurat tłumacze (lingwiści) to nie jest najmocniejsza w narodzie grupa z gramatyki, składniki, logiki zdań itd., a pisać zręcznie też z reguły nie umieją. Nie wiem, dlaczego tak się dzieje, ale tak właśnie jest.
Ładniej można byłoby napisać, załóżmy: "We have sent you an e-mail asking you to confirm your registration. If you do not receive this e-mail within 15 minutes, please check your spam folder".
Grunt żeby składnia była "natywna", bez rymów ani długich compound nouns. Najlepsze wyniki daje po prostu szukanie autentycznych komunikatów tego rodzaju w Google itp. Jeżeli rejestrowaliście się gdzieś ostatnio, to po prostu poszukajcie u siebie w skrzynce pocztowej.
George BuLah (X)
Poland
08:05 Oct 17, 2014
Dzięki, Darku!
Niejednoznaczność w natywnej ocenie - oznacza 50% poprawności w tym, naszym przypadku. Ja, dalej - będę bronił stuprocentowej poprawności koncepcji Łukasza, bo użycie w tej konstrukcji "to confirm" - dotyczy - "wysłaliśmy email, abyś potwierdził". Abstrahuję od logiki takiego komunikatu/anonsu w wersji oryginalnej (polskiej). A, ponieważ - wkurza mnie taka niefrasobliwość nadawcy komunikatu - sam - samowolnie :) - poszedłem dalej i zaproponowałem niepokornie ;) własną wersję, co uzasadniam - zarówno poniżej, jak i - ripoście do "czerwonej" oceny mej oferty przez Bubz. ... właśnie -- a, mnie nikt nie broni ;) ... ale, ok - trzeba twardym być, nie - miętkim ;).
George BuLah (X)
Poland
16:36 Oct 16, 2014
A, nie zaproponowali jakiegoś "unambiguous" ? Pytam, bez żadnych podtekstów (!), bo sam tu popełniłem twórczość, w której starałem się zatuszować bezsensowny oryginał, ale może - nie trzeba było niczego tuszować ...
George BuLah (X)
Poland
14:22 Oct 16, 2014
Cały kontekst do pytania jest jednym bełkotem. Podjęcie się tłumaczenia tego - porównałbym do pracy... kata. Kat - też zawód, płaci się podatki i korzysta(ło) z NFZ :).
(...) "E-mail/message was/has been sent to your address to confirm registration" nie oznacza "wysłano wiadomość potwierdzającą Twoją rejestrację", a "wysłano wiadomość *w celu* potwierdzenia Twojej rejestracji".
Jeżeli zjeżdżam windą w bloku w celu udania się na spacer, to wyjście z windy na spacerze nie stanowi zakończenia spaceru. (A dopiero początek "procesu").
I dlatego jestem cięty na niektóre osoby (wiadomo, o kogo chodzi). Jako praktykujący tłumacz wypada mieć mocne C2 i rozumieć tego typu rzeczy.
George BuLah (X)
Poland
Na podany adres e-mail został wysłany mail
06:53 Oct 16, 2014
i - dalsza redakcja tego komunikatu, zwłaszcza dot. zwrócenie uwagi - tylko - na folder SPAM jest mało profesjonalna oraz logicznie podejrzana; Komunikat powinien być wyłączony z korespondencji, tkwić jak wół - gdzieś - w trakcie rejestrowania się i zaczynać się - "Na podany ... zostanie wysłany...", a kończyć - "... sprawdź w folderach Spam/Junk lub Kosz.", bo - inaczej - możliwe, że taki mail NIGDY nie dotrze do adresata, wskutek - co najmniej - takich okoliczności, na przykład: - automatyczne rozpoznawanie spamu; - absurdalny algorytm filtra antyspamowego; - świadomie lub nieświadomie, a - wadliwie/nieracjonalnie skonfigurowany program pocztowy (w tym, np. - opcja usuwania z Kosza - np. - po jednym dniu).
Odpowiadając - na pytanie Dariusza: "e-mail potwierdzający rejestrację" - względem intencji nadawcy - jest po prostu niechlujnym, symbolicznym - w hura-wyobraźni nadawcy - sformułowaniem, przez tego nadawcę, anonsu - agitującego :) do potwierdzenia. Angielski - zwłaszcza "internetowy" - często upraszcza przekaz, który pozostaje logicznym; upraszczanie po polsku - często budzi wątpliwości, więc nadrzędna jest treść/linki w body maila, a nie - brzmienie anonsu.
Odnośnie do dyskusji pod moją propozycją -- drodzy Państwo, to nie jest tłumaczenie literalne do analizy w postępowaniu sądowym, np. w postępowaniu o plagiat, procesie o zniesławienie, ekspertyza listu z pogróżkami itp. itd., a normalne tłumaczenie użytkowe, które ma przede wszystkim określony cel komunikacyjny. Stąd bardzo dziwi i smuci mnie brak przekładania "sensu za sens", a zamiast tego skupianie się na dokładnym oddawaniu każdego kolejnego słowa, co wypacza sens tej komunikacji i nadaje wypowiedzi dziwny, nienatywny wygląd.
Gdzie skopos? Gdzie ekwiwalencja dynamiczna? ;)
Automatic update in 00:
Answers
2 mins confidence: peer agreement (net): -1
registration confirmation e-mail
Explanation: P
Darius Saczuk United States Local time: 05:22 Native speaker of: Polish, English PRO pts in category: 12